Bycie lektorem: Inwestycja, talent i warsztat

Jako twórca podcastu, bloger i realizator dźwięku, zauważyłem, że w świecie voice over, pasja i entuzjazm to kluczowe elementy sukcesu. Ale co się dzieje, gdy entuzjazm przewyższa przygotowanie? Czy można z powodzeniem wejść na rynek voice over bez odpowiedniego sprzętu, doświadczenia i szkolenia? Wielu początkujących lektorów z zapałem rzuca się w wir nagrań lektorskich, nie mając solidnego fundamentu. Często widzę, jak próbują oni startować, odbijając się od ściany. Bez odpowiedniego sprzętu, doświadczenia i warsztatów, ich droga do sukcesu staje się znacznie trudniejsza.

Wyzwania początkujących lektorów

Nawet w środowisku lektorów, czasami spotykam opinie, że wystarczy nagrać próbkę telefonem, aby ocenić głos. To jednak prowadzi do sytuacji, w której początkujący lektorzy z niską jakością dźwięku próbują przekonać do siebie realizatorów, co zazwyczaj kończy się niepowodzeniem.

Rok 2023: Nowa era w branży lektorskiej

Rok 2023 przynosi zupełnie inną epokę w branży lektorskiej, zwłaszcza w branży audiobooków. Obserwuję, że odbiorcy audiobooków coraz bardziej cenią sobie unikalne cechy głosu lektora. Ton, barwa, sposób czytania, a nawet to, co nazywam „ubraniem głosu” – wszystko to staje się niezwykle ważne. Odbiorcy szukają rozpoznawalnych, charakterystycznych głosów, które dodają wartości do treści, którą czytają.

Start z niskim fundamentem

Widzę jednak, że wielu początkujących lektorów próbuje wejść na rynek z bardzo niskim fundamentem. Moim zdaniem, zanim zaczną oni próbować swoich sił w profesjonalnych audiobookach, powinni najpierw poszukać swojego miejsca na kanałach YouTube, w podcastach, vlogach. To są platformy, na których mogą oni zaprzyjaźnić się ze swoim głosem, swoim flow, nauczyć się, jak skutecznie przekazywać treść za pomocą swojego głosu.

Co więcej, muszą oni zrozumieć, że w miejsce niskiego fundamentu, na którym próbują zbudować swoją karierę, wchodzi już sztuczna inteligencja. To nie jest już era syntezatorów głosu, które brzmią nienaturalnie i mechanicznie. Dzisiejsza sztuczna inteligencja jest w stanie naśladować ludzki głos z niesamowitą precyzją, co stawia jeszcze większe wymagania przed początkującymi lektorami.

Dlaczego nie powinieneś nagrywać swojej pierwszej próbki telefonem

Jako realizator dźwięku, często spotykam się z próbkami nagrań od początkujących lektorów, które zostały nagrane na telefon. Chociaż rozumiem, że nie każdy na początku swojej kariery ma dostęp do profesjonalnego sprzętu, muszę podkreślić, że nagrywanie próbek na telefon nie jest dobrym pomysłem.

Po pierwsze, jakość dźwięku na nagraniu z telefonu jest zazwyczaj znacznie gorsza niż na nagraniu z mikrofonu. Nawet najtańszy mikrofon, taki jak Superlux E205 na USB, zapewni lepszą jakość dźwięku niż telefon. Dźwięk nagrany na telefonie często jest pełen szumów, echo i innych niepożądanych dźwięków, które mogą zniechęcić potencjalnych klientów.

Po drugie, nagrywanie próbek na telefonie nie daje Ci możliwości zapoznania się z techniką nagrywania. Praca z mikrofonem to nie tylko kwestia mówienia do mikrofonu – to także umiejętność obsługi sprzętu, regulacji ustawień, a nawet edycji dźwięku. Jeśli zaczniesz od nagrywania na telefonie, ominiesz te ważne aspekty nauki.

Na koniec, nagrywanie na telefonie może stworzyć złudzenie, że bycie lektorem to łatwe zadanie, które nie wymaga specjalistycznego sprzętu. To jednak nie jest prawda. Bycie lektorem to profesja, która wymaga inwestycji – nie tylko finansowych, ale także czasu i wysiłku w naukę i doskonalenie swoich umiejętności.

Unikanie typowych błędów początkujących lektorów

Jako realizator dźwięku, lektor i podcaster, często spotykam się z początkującymi lektorami, którzy są pełni euforii i marzeń. Są zdesperowani, aby zacząć swoją karierę, ale często nie są świadomi wyzwań, które na nich czekają. Wielu z nich ma do zaoferowania tylko swój głos, nie chcąc inwestować w adaptację akustyczną swojego miejsca pracy. Zamiast tego, inwestują w płatne warsztaty lektorskie, które często kosztują więcej niż nawet najtańsza adaptacja akustyczna.

Po warsztatach lektorskich, z pełnym entuzjazmem, wysyłają swoje demo wszędzie, gdzie się da, nagrane we własnym zaciszu – często w szafach. Dopiero wtedy przekonują się, że jedyną korzyścią, jaką wynieśli z warsztatów, były świetne kontakty, a nie kontrakty.

Jak tego uniknąć? Przede wszystkim, zanim zaczniesz swoją karierę jako lektor, musisz zrozumieć, że to nie jest łatwe zadanie. Wymaga to nie tylko talentu do mówienia, ale także inwestycji w sprzęt i adaptację akustyczną swojego miejsca pracy. Zamiast wydawać pieniądze na warsztaty, które nie dają Ci gwarancji sukcesu, lepiej zainwestuj w swoje miejsce pracy. Dobrej jakości mikrofon i odpowiednia adaptacja akustyczna mogą znacznie poprawić jakość Twoich nagrań i zwiększyć Twoje szanse na sukces.

Wyzwania po warsztatach: Interpretacja tekstu i konfrontacja z klientem

Po zakończeniu warsztatów, kursów, zakupie sprzętu i przeprowadzeniu adaptacji akustycznej, lektorzy mogą myśleć, że są już w pełni przygotowani do rozpoczęcia swojej kariery. Jednakże, spotkają się z kolejnym wyzwaniem – jak czytać i interpretować tekst, na przykład dla audiobooka.

Tekst, który otrzymują na warsztatach czy w grupach lektorskich, często znacznie różni się od tekstu, który dostają od wydawnictwa. Interpretacja tekstu to sztuka, która wymaga praktyki i doświadczenia. To nie jest coś, czego można nauczyć się na jednym kursie czy warsztatach.

W dzisiejszych czasach, w dobie internetu, dosłownie każdy może twierdzić, że jest lektorem z 20-letnim doświadczeniem. Jednak podczas konfrontacji z klientem mogą wyjść różne „smaczki”. Z własnego doświadczenia wiem, że nawet najbardziej doświadczeni lektorzy mogą popełnić błędy. Dzięki moim koleżankom i kolegom po fachu, którym z serca dziękuję, uniknąłem wielu błędów Ale mimo to, przez pryzmat moich wcześniejszych niedociągnięć, popełniłem tych kilka, błędów, które sporo mnie kosztowały.

Wszystko to powinno skłonić amatorów, którzy nagrywają swoje próbki na telefonie, do zastanowienia się, czy ta droga jest dla nich. Bycie lektorem to nie tylko mówienie do mikrofonu – to profesja, która wymaga inwestycji, nauki i ciągłego doskonalenia.

Podsumowanie

Bycie lektorem to nie jest łatwe zadanie. To profesja, która wymaga nie tylko talentu do mówienia, ale także inwestycji w sprzęt i adaptację akustyczną swojego miejsca pracy. Początkujący lektorzy muszą zrozumieć, że nagrywanie próbek na telefonie nie jest dobrym pomysłem. Zamiast tego, powinni zainwestować w dobry mikrofon i nauczyć się, jak skutecznie przekazywać treść za pomocą swojego głosu.

W dzisiejszych czasach, w dobie internetu, dosłownie każdy może twierdzić, że jest lektorem. Jednak podczas konfrontacji z klientem mogą wyjść różne „smaczki”. Dlatego ważne jest, aby ciągle się uczyć i doskonalić swoje umiejętności. Dzięki temu, można uniknąć wielu błędów i zwiększyć swoje szanse na sukces w tej branży.

Na koniec, warto zastanowić się, czy droga lektora jest dla Ciebie. Jeśli jesteś gotowy na inwestycję, naukę i ciągłe doskonalenie, to ta droga może być dla Ciebie. Ale jeśli szukasz łatwego sposobu na zarobek, to być może powinieneś rozważyć inne opcje.

Zakończenie

Celem tego artykułu nie jest zniechęcenie Cię do rozpoczęcia kariery jako lektor. Wręcz przeciwnie, chcemy Ci pokazać, jakie wyzwania mogą Cię czekać na tej drodze i jak możesz się do nich przygotować. Chcemy podkreślić, że bycie lektorem to nie tylko mówienie do mikrofonu – to profesja, która wymaga inwestycji, nauki i ciągłego doskonalenia.

Jeśli jesteś gotowy na te wyzwania, to droga lektora może być dla Ciebie. Ale pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na pomoc. Jeśli potrzebujesz pomocy w zakresie dźwięku, doboru sprzętu, interfejsu, mikrofonu czy wtyczek, jestem tu, aby Ci pomóc. Skontaktuj się ze mną, a razem znajdziemy najlepsze rozwiązania dla Ciebie.

Zamów konsultację